Problemy ze zmianą domu u Agaty i Taaviego T. - 02.01.2015
Opis grafiki:
Widoczne tu jest wypadanie z rytmu dnia i nocy. Brak stabilności tak naprawdę w dążeniu do osiągnięcia celu, którym jest zmiana domu. Tak naprawdę przyczyna jest u obojga małżonków, problem jest w tym jak oboje na siebie oddziaływują.
U T. widoczne jest ciągnięcie w dwie przeciwstawne strony co widoczne jest na obrazku po prawej stronie, w formie strzałek i różnych symboli, podobnych do siebie i ciągniętych w różne strony. Z jednej strony jest chęć osiągnięcia nowego domu, ale to tak bardziej jednak ze względu na partnerkę, samemu jest się w dużym zastoju, przyzwyczajeniu do starego.
Większy dom wiąże się z pewnego rodzaju pustką, którą wyniosło sie z dzieciństwa. Jest niepewność czym wypełni się ten dom. Dopóki dom jest ciasny, mały ma się wrażenie kontroli nad wszystkim, nad rodziną, nad przedmiotami w domu, nad sobą. Pewnego rodzaju ściśnięcie daje poczucie bezpieczeństwa. Jednak to jest tylko pozorne bezpieczeństwo, pozorna kontrola. Trzeba zajrzeć w tą pustkę za którą się kryją emocje samotności, niezadbania, zostawienia samemu sobie, a także emocje związane z byciem zbyt szybko dorosłym. Wymagania jakie są stawiane dziecku, aby szybko dojrzało, bo rodzic jest kompletnie niedojrzały i nieodpowiedzialny. Trzeba to dogłębnie zobaczyć i raz jeszcze przeżyć, by mógł rozpocząć się proces uzdrawiania tego i zostawienia tego schematu. T. ma wrażenie, że w małym domu, będzie umiał zadbać o wszystko, o rodzinę, bo ta ciasnota utrzymuje w ściśnięciu jego emocje, których dotknięcie jest zbyt bolesne.
Takim pewnym punktem odniesienia dla obojga, takim jakby generatorem, z którego wypływa decyzja, pragnienie posiadania nowego, większego domu jest różowe, kilkuwarstwowe koło z niebieskimi kreskami wokół. I w stronę Taaviego linie biegnące od tego koła są poprzerywane właśnie w wyniku tego co zostało tu wyjaśnione, konfliktu wewnętrznego pomiędzy ugrzęźnięciem w więzieniu dzieciństwa, a sprostaniem wymaganiom partnerki, a w zasadzie wymaganiom życia.
Agata natomiast prowadzi tą linię ciągłą, co wynika z pewnego zawzięcia, ambicji aby wszystko wyglądało jak należy, aby było przeciwstawieniem jej wzorca rodziny w jakiej się wychowała. Wpływa jednak na nią wewnętrzny konflikt partnera, stąd jej zmienność w utrzymaniu tego celu w stabilności, a przez to konsekwentnym dążeniu do niego. Na tą zmienność wpływają jednak również i jej własne osobiste doświadczenia. Jest zbyt dużo ambicji, a mało ułożenia tej wizji w sercu, na spokojnie, za dużo tu wichrowatości. Trzeba najpierw nauczyć się też na spokojnie panować nad domem teraz, aby utrzymać go w ładzie, w porządku, podejść do niego z pasją, z radością. I tu też trzeba zobaczyć to zostawienie w dzieciństwie, że nie było się nauczonym jak dbać o wszystko, ale też, że ta niedbałość dalej trochę taka ostentacyjna była taką jakby chęcią zwrócenia na siebie uwagi. Teraz trzeba się przestawić, zobaczyć, że nie trzeba ciągle odtwarzać roli z dzieciństwa. Jest się dorosłym, który chce tworzyć swoją własną rzeczywistość poprzez pójście dalej niż rodzice.
Taki nieład Agaty nie wspiera też Taaviego, podtrzymuje go w przekonaniu, że łatwiej będzie jednak zapanować nad wszystkim w małym domu.